Cosplayerka z Ukrainy, znana jako Lil_G Cosplay, osiągnęła efekt, który zbił z tropu niejednego fana — scena z demo technologicznego Wiedźmina 4 została przez nią odtworzona w rzeczywistości tak wiernie, że internauci mieli trudność z ustaleniem, czy to fragment gry, czy prawdziwe życie.
Cofnijmy się do tej chwili
Demo technologiczne Wiedźmina 4 już przy premierze wzbudziło ogromne emocje — grafika, świat, detale. Choć to wciąż demonstracja, a nie pełna gra, zapadło w pamięć fanów. Lil_G Cosplay przejęła tę estetykę i przeniosła ją w realną scenerię, tworząc ujęcia w klimacie dobrze znanym z trailera gry.
Skąd taka reakcja?
- To nie tylko makijaż, strój i pozowanie — dużą rolę odegrała obróbka kolorystyczna (używała filtra nasycenia w aplikacji CapCut).
- Choć oryginalne demo korzystało z silnika Unreal Engine, w przypadku sesji cosplay Lil_G udało się osiągnąć bardzo zbliżoną atmosferę w prawdziwym świecie.
- W komentarzach zauważano, że zabrakło “wiatru” — elementu obecnego w demie. Cosplayerka wyjaśniła, że to efekt trudnych warunków pogodowych oraz ograniczeń technicznych na planie zdjęciowym.
Reakcje i uznanie
Sesja cosplay zdobyła uwagę nie tylko społeczności, ale także twórców gry. Oficjalny profil Wiedźmina zostawił pod materiałem animowanego gifa z komentarzem „to jest piękne”. Dwóch polskich deweloperów — Sebastian Kalemba i Paweł Sasko — również wyraziło uznanie dla projektu.
Lil_G nie jest nowicjuszką w cosplayu — wcześniej wcielała się m.in. w Ciri z Dzikiego Gonu czy Keirę Metz, zarówno w plenerach, jak i we współpracy z fanowskimi projektami.
źródło: GRY-Online.pl
Wiedzmin 4